Dom » Budownictwo
Nie masz 20 proc. wkładu własnego? Ratunkiem może być inna nieruchomość
Zobacz więcej zdjęć » |
Wprowadzenie bezwzględnego wymogu posiadania wkładu własnego jest konsekwencją kryzysu sprzed kilku lat, kiedy to banki nie tylko nie wymagały od klienta zabezpieczenia kredytu hipotecznego, ale niektóre oferowały nawet kredyty w wysokości do 120 proc. wartości nieruchomości. Skutkowało to lekkomyślnym zawieraniem umów kredytowych. Zgodnie z Rekomendacją S, wprowadzoną przez Komisję Nadzoru Finansowego, od 2014 r. wprowadzono obowiązek posiadania 5 proc. wkładu własnego. Liczba ta rosła co roku o 5 proc., by w 2017 r. zatrzymać się na poziomie 20 proc.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
20 proc. wkład własny nie jest sztywnym wymogiem
Bezwzględny wymóg 20 proc. wkładu własnego dla wielu osób oznaczałby koniec marzeń o własnej nieruchomości. Nie wszyscy bowiem są w stanie zgromadzić kilkadziesiąt tysięcy zł. Banki wyszły więc naprzeciw oczekiwaniom klientów.
- Banki w zamian za możliwość wpłacenia tylko np. 10 proc. wkładu własnego, stosują inne zabezpieczenia, mające na celu zmniejszenie ryzyka związanego z udzieleniem kredytu hipotecznego. W niektórych przypadkach będą to dodatkowe ubezpieczenia, w innych zastaw lub blokada środków na rachunku bankowym. Niestety, niższy wkład własny może także wiązać się z wyższą marżą – w niektórych bankach do czasu spłacenia kwoty odpowiadającej 20 proc. wkładu własnego, w innych natomiast nawet przez cały okres kredytowania – mówi Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni.
Zabezpieczenie w postaci innej nieruchomości
Jeżeli nie dysponujemy żadnymi środkami, które mogłyby służyć jako wkład własny, warto pomyśleć o zabezpieczeniu w postaci innej nieruchomości. Może to być kupiona lub otrzymana przez nas wcześniej nieruchomość, jak również należąca do partnera czy rodziców. W tym przypadku niezbędna będzie zgoda tych osób, a nawet wspólne przystąpienie do kredytu. Należy pamiętać, że nieruchomość nie może być obciążona żadnymi kredytami.
- W takim przypadku wpis hipoteki jest na obu nieruchomościach ze stosowną adnotacją o tym, że jest to hipoteka łączna. Bank wycenia sumę wartości obu nieruchomości – tej, na którą brany jest kredyt hipoteczny oraz tej, która ma zastąpić wkład własny. Wysokość kredytu hipotecznego będzie wynosiła przeważnie 80 – 70 proc. tej sumy. Może się okazać, że stosunek wartości kredytu do wartości tych nieruchomości będzie bardzo niski, dzięki czemu wynegocjujemy w banku korzystne warunki. Jeżeli zatem dysponujemy nieruchomościami, które mogą stanowić zabezpieczenie kredytu, to warto o tym pomyśleć przy wybieraniu oferty kredytu. Dla wielu osób procedury te mogą wydawać się skomplikowane, dlatego w takich przypadkach pomocy udzielą pośrednicy kredytowi, którzy znają oferty i wymagane zabezpieczenia z wielu banków i najlepiej dopasują ofertę kredytu hipotecznego do możliwości klienta – dodaje Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni.
Nadesłał:
brandscope
|
Komentarze (0)