Moda » Odzież
O tym, jak ważne są dodatki do ubiorów
Zobacz więcej zdjęć » |
Stare przysłowia mogą mówić swoje i w pewnym sensie odmówić im pewnych racji chyba nie można, jednak zdroworozsądkowe i trzeźwe podejście do życia wymusza na nas potraktowanie ich z pewną dozą rezerwy. O ile bowiem rzeczywiście to wnętrze człowieka jest ważniejsze niż jego ubiór i pogląd na to, co aktualnie jest modne, a co nie, o tyle współczesna psychologia twardo rewiduje te dość romantyczne sentymenty. Najbardziej liczy się bowiem pierwsze wrażenie, jakie robią na nas nowospotkane osoby, a ciężko o naprawdę dobre pierwsze wrażenie, kiedy wdziewa się zgrzebny worek kartofli.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
O pięknie ubioru powiedzieć można bardzo wiele, ale najbardziej wdzięcznym tematem będzie tutaj ta część garderoby, która zwykła okrywać ciała kobiece. O ile bowiem z urodą mężczyzny nie da się zrobić specjalnie zbyt wiele dobrego – ot, ogolić mu twarz (a i to w zależności od obecnej mody, ponieważ coraz bardziej popularne stają się brody w stylu kanadyjskich drwali) i wbić w garnitur albo jakiś inny smoking i gotowe. Kobiety, z drugiej strony, są natomiast prawdziwym polem do popisu dla wszelkich sylistów oraz projektanów mody , którym mało co uchodzi na sucho, kiedy szaleją z męskimi modelami.
Wielką sztuką nie jest samo zaprojektowanie ubioru kobiety, ale pełne wysmakowania dobranie do niego ozdób, ponieważ odpowiednio dobrane dodatki uwypuklą jej tajemniczość i wyjątkowość. Doskonałym przykładem takiego dodatku są tak zwane szale kominy, które mają nie tylko wiele fantastycznych zachowań praktycznych (bo doskonale chronią zarówno od wiatru, słońca jak i deszczu), ale też mogą być założone na bardzo wiele sposobów. Dzięki temu mogą mieć szerokie zastosowanie do wielu ubiorów i przez wiele sezonów, a jeżeli dodatkowo wykonane są z nietuzinkowych materiałów, mogą zaintrygować obserwatorów i stanowić o statusie noszących je kobiet.
Nadesłał:
brenna
|
Komentarze (0)