Firma » Finanse

Przystanek po wzrostach - komentarz Finamo (23.07.2009)

Przystanek po wzrostach - komentarz Finamo (23.07.2009)
Zobacz więcej zdjęć »
Po siedmiu dniach nieustannych wzrostów krajowi inwestorzy zrealizowali wczoraj zyski. WIG stracił 1,3 proc. osiągając poziom 32 829 pkt. Katalizatorem spadków były plany prywatyzacyjne rządu, a także doniesienia zza oceanu.

Minister Skarbu Aleksander Grad opublikował wczoraj plany dotyczące prywatyzacji państwowych spółek w przyszłym roku. Największym zaskoczeniem dla inwestorów jest zamiar sprzedaży pozostałych 41 proc. akcji KGHM będących w posiadaniu Skarbu Państwa.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Dotychczasowa rentowność koncernu i wypłacane wielomiliardowe dywidendy oraz jego strategiczne znaczenie dla gospodarki państwa okazały się mniej istotne od tymczasowych potrzeb budżetu państwa. Inwestorzy zareagowali na te doniesienia sprzedażą akcji spółki. KGHM stracił blisko 3 proc. Negatywnie nie został najprawdopodobniej oceniony sam fakt prywatyzacji, lecz brak racjonalnego planu jej dokonania.

W Stanach Zjednoczonych już jedna piąta spółek z S&P 500 opublikowała wyniki finansowe za II kw. O ile w porównaniu z wcześniejszymi prognozami zysk spółek okazał się wyższy o 10 proc., to względem analogicznego okresu w ubiegłym roku firmy pogorszyły rezultaty o około 30 proc. Jest zatem nie tyle lepiej, ile nie tak źle, jak głosiły czarne scenariusze. Warto do tego dodać, że w sytuacji, gdy poziom zysków jest lepszy od oczekiwań, to już poziom sprzedaży okazuje się być słabszym niż szacowali analitycy. Widać zatem wyraźnie, że coraz słabsza kondycja popytu wewnętrznego odbija się na rezultatach prezentowanych przez firmy.

W reakcji na wyższy poziom zapasów ropy naftowej w USA po raz pierwszy od 6 sesji spadała cena baryłki. W efekcie cena ropy znalazła się poniżej 65 USD. Na rynku walutowym obserwowaliśmy minimalne umocnienie złotówki. Zatem już drugi dzień z rzędu zachowanie krajowej waluty było odwrotne względem tego, co działo się na rynku papierów wartościowych. Euro kosztowało 4,23 zł, zaś frank szwajcarski 2,80 zł.

Grzegorz Wach, Analityk Finamo



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

ap

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »