Technologie » Internet
Sezon letnich wyprzedaży trwa nadal… w Internecie
Zobacz więcej zdjęć » |
W świecie online można upolować zniżki wynoszące nawet 75 proc., ale do zakupów należy podchodzić z rozsądkiem - przestrzega PayU.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Lato to czas, kiedy kobiety, choć zakładają na siebie mniej ubrań, kupują ich więcej. Kolorowe bluzki, zwiewne spódnice, szorty, tuniki i oczywiście dodatki: buty, torebki, biżuteria, a także plażowe akcesoria: stroje kąpielowe, bikini, słomiane kapelusze, okulary przeciwsłoneczne są nieodłącznymi elementami letniej garderoby. Kompletując ją, można skorzystać z internetowych wyprzedaży, ponieważ rozpoczynają się one stosunkowo szybko i trwają niemal do końca lata.
By wyprzedaże niosły to, co nieść powinny, a więc oszczędność i radość z nabytych rzeczy, nie można robić tego typu zakupów zbyt lekkomyślnie. Upolowanymi okazjami można rozkoszować się w pełni, zachowując ostrożność i zdrowy rozsądek.
- Przeglądając oferty wyprzedaży w sklepach internetowych, łatwo o zakupy pod wpływem impulsu chwili. Nie należy jednak ulegać zbyt szybko emocjom, zwłaszcza gdy korzystamy z nieswojego komputera, np. w kafejce internetowej i otwartej sieci Wi-Fi. Zakupy internetowe i płacenie za nie są najbezpieczniejsze, gdy robimy to na swoim komputerze, na którym mamy aktualne oprogramowanie antywirusowe - mówi Adrian Witkowski, Compliance Manager PayU SA. - Decydując się na płatność za zakupy np. w kafejce internetowej czy podczas korzystania z niezabezpieczonej sieci Wi-Fi, nie można mieć pewności, że dane rachunku bankowego i kart nie zostaną przechwycone przez program szpiegowski, który monitoruje zainfekowany sprzęt i może zapisać te dane - przestrzega.
Nawet o 75 proc. taniej
Największe zniżki można znaleźć w internetowym sklepie Cropp, w którym wartość rabatów waha się od 75 do 50 proc. Nieźle w tym zestawieniu wypada także House - tutaj ceny obniżone zostały od 20 do 50 proc.
Z letnich wyprzedaży powinni być również zadowoleni panowie, ponieważ sklepy, takie jak Wólczanka czy Vistula, obniżyły ceny na swój asortyment o połowę. Przykładowa letnia stylizacja składająca się z t-shirtu (Big Star - 45 zł), spódniczki (House - 59,90 zł), sandałów (Cropp - 24,90 zł), torebki (House - 59,90 zł) kosztuje zamiast 339 zł, 189 zł. Całość pozwala więc zaoszczędzić 40 proc.
Prawa kupujących w sieci
Zakupy przez Internet wiążą się z oszczędnością czasu i wygodą. Zamiast biegać po galeriach handlowych, można pobiegać w tym czasie w lesie czy na plaży. Co więcej, nie trzeba obawiać się, że ubrania z wirtualnego sklepu okażą się w rzeczywistości inne, niż na zdjęciach - zawsze można je zwrócić.
- Konsument, który zawarł umowę sprzedaży przez Internet, może od niej odstąpić bez podawania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, licząc od dnia wydania rzeczy. Najlepiej przesłać takie oświadczenie listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru - informuje Adrian Witkowski.
- W takiej sytuacji kupujący zostanie zwolniony także z poniesionych wcześniej kosztów przesyłki, odpowiednia kwota powinna zostać mu zwrócona - dodaje.
Internetowe wyprzedaże mają jeszcze jeden duży plus - można z nich skorzystać w każdym miejscu, w którym jest dostęp do sieci. To dobre rozwiązanie dla osób, które nie rozstają się ze swoim laptopem lub smartfonem nawet podczas urlopu. Zamiast stać w kilkudziesięciometrowych kolejkach, które towarzyszą każdej sezonowej wyprzedaży, ubrania można kupić siedząc na plaży lub wypoczywając na leżaku przy hotelowym basenie.
Nadesłał:
dotpr
|
Komentarze (0)