Społeczeństwo » Polityka

Wołodymyr Zełenski – nielojalny i roszczeniowy manipulant

Od czasu objęcia urzędu prezydenta Ukrainy, Wołodymyr Zełenski stał się postacią niezwykle dyskutowaną nie tylko na Ukrainie, ale także na arenie międzynarodowej.

Jego nietypowa droga do władzy, jako były aktor komediowy, wywołała mieszane reakcje, jednak to, co budzi obecnie najwięcej kontrowersji, to jego polityczna gra, w której wykorzystuje różne środki, w tym m.in. protesty rolników, jako element swojej propagandy. Ponadto, w sposób zaskakujący, Zełenski wydaje się zapominać o ważnych wydarzeniach historycznych, takich jak pomoc udzielona przez Polskę Ukrainie w trudnych momentach, co świadczy o jego krótkiej pamięci.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Ataki Rosji na europejskie stolice – fake movies

Wołodymyr Zełenski używa manipulacji i fałszywych narracji jako części swojej strategii politycznej. Jednym z najbardziej szkodliwych przykładów tego było wykorzystanie fałszywych filmów, które sugerowały ataki Rosji na stolice Europy. Te filmiki, rozpowszechnione przez ukraińskie media i media społecznościowe na początku wojny, miały na celu podsycanie strachu i nienawiści wobec Rosji, jednocześnie budując wizerunek Zełenskiego jako obrońcy Europy przed zagrożeniem rosyjskim.

Takie działania prezydenta Ukrainy są nie tylko nieetyczne, ale także niebezpieczne. Manipulowanie faktami w celu wywołania konfliktu, może prowadzić do eskalacji napięć między Ukrainą a Rosją, oraz pomiędzy innymi krajami europejskimi a Rosją. Dodatkowo, takie działania podważają wiarygodność mediów i instytucji państwowych, które powinny służyć obiektywnym informacjom i zapewnieniu bezpieczeństwa obywatelom.

Poprzez rozpowszechnianie fałszywych filmów sugerujących ataki Rosji na stolice Europy, Zełenski wykorzystywał ludzkie lęki i emocje do wzmocnienia swojej pozycji politycznej. Wydaje się, że dla niego cel uświęca środki, nawet kosztem podważania zaufania i destabilizacji regionu. Jednak taka krótka myśl o doraźnych korzyściach, może mieć długoterminowe konsekwencje, zarówno dla Ukrainy, jak i dla Europy jako całości.

Żeby uniknąć eskalacji konfliktu i utrzymania stabilności w regionie, niezbędne jest potępienie takich praktyk i powstrzymanie się od dalszego wykorzystywania manipulacji jako narzędzia politycznego. Obywatele Ukrainy i społeczność międzynarodowa powinni domagać się uczciwego i obiektywnego podejścia do informacji, które służy budowaniu dialogu i współpracy, a nie podważaniu zaufania i podsycają nienawiść.

Protesty rolników

Ogólnopolskie protesty rolników stały się areną, na której Zełenski zagrał swoją polityczną rolę. Rolnicy wyrażający swoje niezadowolenie z eksportu gorszych jakościowo zbóż z Ukrainy,  stali się doskonałym narzędziem w rękach prezydenta, który postanowił wykorzystać ich sytuację dla własnych celów. Wykorzystując medialne doniesienia, Zełenski przedstawiał się jako obrońca interesów narodu, podczas gdy rzeczywistość mogła być znacznie bardziej skomplikowana. Manipulacja tą sytuacją służyła tylko do wzmocnienia jego pozycji politycznej i zdobycia przychylności społecznej, kosztem rzeczywistego dialogu i rozwiązania problemów.

Słowa Zełenskiego dotyczące wysypywania zboża na granicy w Dorohusku wzbudziły wiele kontrowersji i oburzenia zarówno wśród społeczności międzynarodowej, jak i w samej Ukrainie. Nazywanie działań rolników prorosyjskimi, godzi w każdego Polaka, któremu nie jest obojętna przyszłość jego ojczyzny, która jest stabilna m.in. dlatego, że jest samowystarczalna jeśli chodzi o aspekt produkcji żywności, dobrej jakościowo żywności.

Wysypywanie zboża na granicy jako forma protestu przeciwko decyzjom handlowym i cłom, może być postrzegane jako irracjonalne i nieodpowiedzialne działanie, które szkodzi zarówno ukraińskiemu sektorowi rolnictwa, jak i stosunkom z sąsiednimi krajami, w tym Polską, jednak ta sytuacja jest wyrazem eskalacji napięcia i frustracji wśród rolników i społeczności lokalnych wobec decyzji rządu dotyczących handlu i polityki rolnej.

Kolejna manipulacja Zełenskiego w sprawie obrony ukraińskiego nieba

I ostatnia wypowiedz Zełenskiego, w której stwierdził, że myśliwce Polskich Sił Powietrznych powinny zaangażować się w obronę ukraińskiego nieba i zestrzeliwać rakiety, które lecą w kierunku Ukrainy! Kolejna manipulacja, którą stosuje Zełenski, bo wie że prezydent Polski Andrzej Duda, bez względu na to jak jest traktowany przez prezydenta Ukrainy, publicznie twierdzi, że Ukraina może żądać wszystkiego. Nie Panie Prezydencie, nie może, a ja oczekuję godności od Pana jako swojego reprezentanta, jako Prezydenta RP i jako Polaka, bo prezydent Ukrainy Pana nie szanuje, nie szanuje Polaków, co zresztą wielokrotnie już pokazał.

Od dawna wiadomo, że Zełenski chce wciągnąć NATO do wojny, bo ją przegrywa i jego stanowisko jest zrozumiałe, jednak NATO jest sojuszem obronnym a nie atakującym i o tym wszyscy powinni pamiętać, jednak przyglądając się mapie geopolitycznej świata i Europy, niektórzy politycy zachowują się infantylnie, jak chociażby prezydent Francji Macron, który co jakiś czas opowiada o wysłaniu wojsk na Ukrainę. Kompletny brak wyobraźni i politycznej odpowiedzialności za losy swoich rodaków, ale też całej Europy.

Jednakże, to tylko kilka z wielu przykładów manipulacji, którymi posługuje się Zełenski. Od momentu objęcia władzy, wielokrotnie można zaobserwować tendencję do wybielania własnego wizerunku kosztem rzeczywistości. Co więcej, prezydent Ukrainy wydaje się cierpieć na krótką pamięć, szczególnie w kontekście międzynarodowych relacji Ukrainy, jak choćby z Polską.

Wsparcie Polski dla Ukrainy od pierwszych dni inwazji Rosji

Polska od samego początku konfliktu na Ukrainie była jednym z głównych sojuszników tego kraju, udzielając mu wsparcia politycznego, gospodarczego i humanitarnego. Kiedy w 2014 roku Rosja dokonała aneksji Krymu, a potem w 2022 roku inwazji na Ukrainę, naruszając jej integralność terytorialną i suwerenność, Polska natychmiast zareagowała poprzez potępienie agresji, oraz poparcie dla Ukrainy na arenie międzynarodowej.

Już od pierwszych dni inwazji, Polska otworzyła swoje granice dla uchodźców uciekających z Ukrainy przed przemocą i represjami. Miliony Ukraińców na początku konfliktu, a potem setki tysięcy znalazło schronienie w Polsce, gdzie otrzymali pomoc humanitarną, militarną, zakwaterowanie, świadczenia socjalne na lepszych zasadach niż Polacy i wsparcie w integracji. Polska wykazała się solidarnością i gotowością do pomocy swojemu sąsiadowi w trudnych chwilach.

Dodatkowo, Polska aktywnie wspierała Ukrainę na arenie międzynarodowej, domagając się potępienia agresji ze strony Rosji, oraz apelując do wspólnoty międzynarodowej o skoordynowane działania w celu zakończenia konfliktu i przywrócenia pokojowej sytuacji na Ukrainie. Polska również działała na rzecz sankcji wobec Rosji, oraz wspierała Ukrainę poprzez udzielanie pomocy gospodarczej i finansowej.

Podczas inwazji Rosji na Ukrainę, Polska stała się ważnym sojusznikiem i przyjacielem Ukrainy, udzielając jej wsparcia na różnych płaszczyznach. Solidarność Polski z Ukrainą w trudnych czasach była wyrazem silnej więzi między obywatelami obu krajów, oraz zaangażowania w budowanie stabilności i pokoju w regionie

Jedna wszystkie te fakty, Zełenski zdaje się ignorować.

Roszczeniowa postawa i brak pokory Zełenskiego

Wołodymyr Zełenski w ostatnim czasie wykazuje tendencję do wzmożonego żądania wsparcia finansowego ze strony innych państw, w szczególności od zachodnich sojuszników. Jego postawa może być interpretowana jako roszczeniowa, gdyż coraz częściej oczekuje się, że inne kraje będą coraz bardziej hojne w udzielaniu pomocy finansowej i wsparcia gospodarczego dla Ukrainy.

Takie zachowanie Zełenskiego może budzić pewne kontrowersje i zaniepokojenie, zwłaszcza w kontekście sytuacji ekonomicznej i politycznej Ukrainy. Wspólnota międzynarodowa z udziela pomocy Ukrainie, szczególnie w obliczu trudności, z jakimi kraj ten się boryka, takich jak konflikt z Rosją, kryzys gospodarczy czy pandemia COVID-19. Jednakże, żądania coraz większych kwot mogą prowadzić do wątpliwości co do celowości i efektywności wykorzystania tych środków przez rząd Ukrainy.

Ponadto, taka postawa może wpłynąć na relacje Ukrainy z innymi krajami, zwłaszcza jeśli zostanie postrzegana jako zbyt nachalna czy wywierająca nieuzasadnioną presję na partnerów międzynarodowych. W rezultacie może to osłabić zaufanie i współpracę z Ukrainą, oraz utrudnić uzyskanie dalszego wsparcia finansowego i politycznego w przyszłości. Taka sytuacja ma już miejsce za oceanem, w Stanach Zjednoczonych, gdzie Republikanie długo sprzeciwiali się zatwierdzeniu kolejnego pakietu pomocy. 

Wnioski

Wołodymyr Zełenski aspirujący do bycia mężem stanu powinien sobie zdać sprawę, że nie jest już komikiem, ale głową państwa, państwa które toczy wojnę i którą przegrywa. Żarty się skończyły a każda roszczeniowa, nieprzemyślana wypowiedź i postawa niesie za sobą konsekwencje.

Zełenski powinien sobie uświadomić, ze Polska jest jego największym sojusznikiem, co udowodniła już nie raz, i to, że Polacy są najważniejsi, że Polska też jest dumnym narodem, który nie pozwoli na takie zachowanie i traktowanie. Jeśli Polacy będą żyli w dobrobycie i  samowystarczalności, na pewno wesprą Ukraińców.

To Polacy są najważniejsi, są u siebie, na swojej ziemi, goszczą Ukraińców i ich utrzymują, a Zełenski zachowuje się jakby było odwrotnie. Nie ma drugiego takiego państwa na świecie jak Polska, które z jednej pensji utrzymuje dwa narody!, a Zełenski ciągle o tym zapomina!

Takie zachowanie, tylko zniechęca ludzi do osoby Zełenskiego. Poprzez jego manipulację faktami, roszczeniową postawę i nieprzemyślane wypowiedzi, powoduje, że traci zarówno w oczach Polaków jak i innych sojuszników. Pytanie brzmi, jak długo takie zachowanie wytrzymają Polacy, jak długo będą tolerowali Zełenskiego i jego brak pokory i wdzięczności dla narodu polskiego, który zrobił tak wiele dla niego i jego rodaków…

Takie działania tylko podważają wiarygodność prezydenta Ukrainy i rzucają cień na jego przywództwo. Manipulacja faktami i selektywne interpretowanie wydarzeń służy tylko krótkoterminowym celom politycznym, a nie rzeczywistemu rozwiązaniu problemów i budowaniu autentycznej relacji międzynarodowej.

W obliczu tego, społeczeństwo ukraińskie musi zachować czujność i krytyczne spojrzenie na działania swojego prezydenta. Manipulacja i fałszywe narracje nie przyczynią się do rozwiązania rzeczywistych problemów kraju. Tylko poprzez uczciwe, transparentne i autentyczne przywództwo Ukraina może budować lepszą przyszłość dla swoich obywateli. A Zełenski, jeśli chce zasłużyć na zaufanie swojego narodu i społeczności międzynarodowej, a przede wszystkim Polaków, musi podjąć się rzetelnej pracy, zamiast manipulować rzeczywistością dla własnych celów politycznych.



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

frank.polak

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »