Rozrywka » Sport
FORMUŁA 1 W STYLU RETRO
Zobacz więcej zdjęć » |
Dekada lat 70. rozpoczęła się jednym z najbardziej dramatycznych momentów w dotychczasowej historii wyścigów F1. Podczas Grand Prix Włoch, austriacki kierowca Jochen Rindt w skutek obrażeń jakich doznał w wypadku na torze Monza, zmarł po kilku dniach w szpitalu. Jego życie zostało przerwane w trakcie sezonu, w którym nie miał sobie równych, co poskutkowało przyznaniem mu pośmiertnie tytułu mistrza świata.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
W pamięci kibiców zapisał się także sezon z 1974 roku, w którym o końcowym tryumfie decydowało ostatnie okrążenie podczas ostatniego wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Najlepszym zawodnikiem okazał się wtedy Brazylijczyk polskiego pochodzenia - Emerson Fittipaldi, który w końcowej klasyfikacji wyprzedził Claya Regazzoniego tylko o 3 punkty.
Druga połowa lat 70. to czas Nikiego Laudy, który m.in. w 1977 roku wygrał w świetnym stylu. Austriak słynął z opanowania i rozsądku za kierownicą, którym imponował nawet największym rywalom na torze. Jest dowodem na to, że paradoksalnie prędkość i brawura nie są kluczowe dla osiągnięcia sukcesu.
Przeżyj emocje na najwyższych obrotach razem z ESPN Classic już w lutym!
Zapraszamy do oglądania serii: Formuła 1 Retro
od 18 do 28 lutego na antenie ESPN Classic
Nadesłał:
Shi events
|
Komentarze (0)