Technologie » Telekomunikacja
KOSMICZNE NIEBEZPIECZECZEŃSTWA
Ryzyko, że coś takiego spadnie ludziom na głowy jest jak na razie bardzo niewielkie. Ale wszystko wskazuje na to, że już nigdy nie będzie zerowe.
Obiektów tego typu wysyła się po prostu coraz więcej i każdy z nich zostanie w odstępach czasu ściągnięty na Ziemię przez siły grawitacyjne.
Znany jest tylko jeden zarejestrowany przypadek osoby uderzonej kosmicznym śmieciem. W 1997 w Oklahomie Lottie Williams została uderzona w ramię przez 10 × 13 centymetrowy kawałek, należący do pozostałości po rakiecie Delta II. Kobieta na szczęście nie poniosła śmierci.
Ale już fragment ważący 90 kilo potrafi zgładzić każdego, kto znajdzie się w promieniu 20 metrów od miejsca uderzenia w Ziemię. Przestrzega się także przed podchodzeniem do rozbitego satelity, gdyż zawartość obiektu może wskutek takiego upadku przekształcić się w jakieś niebezieczne chemikalia. Taki właśnie scenariusz przewiduje możliwy upadek satelity GOCE w rejonie północno-wschodniej Polski, który przewidywany jest na najbliższą niedzielę lub poniedziałek, tj. praktycznie zbieżnie ze świętem państwowym. Ostrzeżenie w tej sprawie wydał Urząd Miasta Łomży. Jednak z drugiej strony nieco uspokaja: "Tego rodzaju proces jest bardzo trudny do szczegółowego modelowania i z tego powodu przewidywania dotyczące miejsca upadku szczątków będą się zmieniać do ostatniej chwili" "Szacunki dotyczące liczby szczątków mogą być wysoce nieprecyzyjne ze względu na eksperymentalną budowę struktury satelity".
Satelita GOCE, czyli Gravity field and steady-state Ocean Circulation Explorer, został wystrzelony na orbitę okołoziemską w marcu 2009 r. i jest satelitą, którego orbita przebiegała najniżej spośród wszystkich. Jego zadaniem było wykonywanie precyzyjnych pomiarów i map pola grawitacyjnego Ziemi oraz pomiarów topograficznych
hydrosfery.
Nadesłał:
Daniel D.
|
Komentarze (0)