Kultura » Kultura
Siostry Opposto - powieść Darii Galant
Zobacz więcej zdjęć » |
Już w swoich poprzednich powieściach – „Bóg ukrył się w górach” oraz „Południca” Daria Galant prezentowała współczesnych bohaterów uwikłanych w pełne napięcia relacje zarówno z innymi ludźmi, jak też mistycznymi siłami natury. Natury tkwiącej zarówno w przyrodzie, jak i w nas samych. Kosmogoniczny taniec, w którym uczucia i emocje są jedynie odległym echem targających nami sił. To co na górze, to i na dole, jak głosi Tabula Smaragdina.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
„Siostry Opposto” prowadzą nas jednak na ścieżce poznania o krok dalej. Bowiem wyrzucony poza swój świat bohater powieści nie może inaczej dokonać własnego oczyszczenia, jak w sposób charakterystyczny dla barokowej alchemii. Jego podróż po nieznanej, już zapomnianej krainie, to powrót do surowego i pięknego stanu przedstworzenia znanego mu świata. To ekstatyczne zanurzenie w cudownym, amorficznym chaosie. Bolesnym zarazem, bo obnażającym słabość człowieka.
Autorka już nie tylko barwnie przenosi nas w bogactwo swojego wewnętrznego świata, jak czyniła to w poprzednich powieściach. W „Siostrach Opposto” subtelnie prowadzi czytelnika poprzez dzikie Mazowsze bezpośrednio do jego podświadomości, pozwalając się odnaleźć. Lub kompletnie zagubić w świecie duchów i pośród mokradeł – tkwiących jednak w nas samych.
Kim byłabym bez pisania? Nikim. – stwierdza Daria Galant - Identyfikuję się ze słowami, które powstają we mnie, tak jak powstaje świt albo noc. Świat widzę przez pryzmat tego, co potrafię nazwać. Nie umiem mówić o tym, co czuję, ale umiem o tym pisać. To wprost niewiarygodnie łatwe. Piszę - energia sama mówi przeze mnie. Mówię - tworzę dystans, którego nie rozumiem.
Słowa ulegają Darii i pozwalają jej przy pomocy liter kształtować nowy wymiar kobiecości. Dualistyczny, bo rozdarty i sczepiony zarazem. Siła i słabość, biel i czerń, jako odwieczna kwintesencja żeńskiej energii w „Siostrach Opposto” nabiera zupełnie nowego wymiaru. Ale to już ocenić mogą tylko czytelnicy powieści…
Więcej na www.dariagalant.eu oraz http://dariagalant.blogspot.com
Daniel Kozon
Nadesłał:
danielom
|
Komentarze (0)