Firma » Biznes
Vivus Finance doceniony za przejrzystość działania
Kapituła szczególnie doceniła fakt, że Vivus jest jednym z inicjatorów i założycieli Związku Firm Pożyczkowych, który dba o podnoszenie standardów na rynku.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Rynek firm pożyczkowych w Polsce jest szacowany nawet na 4 mld zł. Udzielają one pożyczek na niewielkie kwoty (do 2500 zł) i krótki czas (do 30 dni). Obecnie rynek dojrzał do regulacji, dlatego powstał Związek Firm Pożyczkowych, którego misją jest samoregulacja branży i stworzenie kodeksu dobrych praktyk. Vivus jest jednym z inicjatorów powstania związku.
- Tytuł „Najlepszy Partner w Biznesie" jest dla nas satysfakcją nie tylko dlatego, że potwierdza nowoczesność naszej oferty. My faktycznie staramy się być najlepszym partnerem, dbającym o jasne reguły i przejrzyste zasady udzielania pożyczek - mówi prezes zarządu Vivus Finance Loukas Notopoulos. - Internet jest doskonałym medium dla naszych klientów. Oferta jest przedstawiona w jasny i przejrzysty sposób, a pożyczkobiorca z pomocą suwaków na stronie internetowej sam reguluje jej parametry. Doceniana jest również nasza szybkość - po pomyślnej weryfikacji osoby ubiegającej się o pożyczkę, pieniądze w 15 minut znajdują się na koncie.
Vivus był jednym z inicjatorów i założycieli Związku Firm Pożyczkowych. Organizacja ta powstała, by podnosić standardy na rynku, reprezentować branżę i edukować rynek. ZFP zrzesza firmy udzielające pożyczek przez internet - według Loukasa Notopoulosa już nawet 30-40% rynku pożyczek krótkoterminowych przeniosło się do sieci.
Vivus Finance udziela ponad 2 tys. pożyczek dziennie. Klientami firmy są głównie młodzi ludzie - średnia wieku jego klientów wynosi 29 lat. W rok od powstania firmy zatrudnienie w niej znalazło blisko 140 osób.
W kategorii Usługi Pożyczkowe do nagrody Najlepszy Partner w Biznesie przyznawanej przez magazyn „Home&Market", oprócz Vivusa, nominowane były firmy Provident i Wonga.
Nadesłał:
iwonamichalowska
|
Komentarze (0)