Firma » Finanse
Źródło oszczędności dla małych i średnich firm: zmiana sprzedawcy gazu
Zgodnie z dyrektywami unijnymi, od 2007 roku firmy oraz odbiorcy indywidualni mają możliwość wyboru sprzedawcy prądu i gazu. O ile na rynku energii elektrycznej nastąpiły duże zmiany, to gaz ziemny ciągle pozostaje w rękach pięciu sieciowych dostawców.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Polscy przedsiębiorcy są świadomi faktu, że optymalizacja kosztów zakupu energii elektrycznej poprzez zmianę sprzedawcy jest dzisiaj czymś powszechnym. Potwierdzają to statystyki Urzędu Regulacji Energetyki (URE), według których alternatywnego dostawcę wybrało już ponad 100 tysięcy odbiorców; głównie z segmentu małych i średnich firm. Na zmianę dostawcy gazu zdecydowało się tylko 429.
Dlaczego gaz pozostaje w tyle?
Małe zainteresowanie odbiorców zmianą sprzedawcy gazu może dziwić, ponieważ cena tego surowca w ciągu ostatnich 6 lat wzrosła aż o 60%. Kolejnymi podwyżkami wiążą się także dodatkowe utrudnienia. Kłopotliwa staje się np. próba przygotowania budżetu firmy na kolejny rok w sytuacji, kiedy dopiero w połowie grudnia jest ogłaszana stawka obowiązująca od 1 stycznia.
Wydaje się zatem, że nie ma obiektywnych powodów, dla których przedsiębiorcy nie mieliby skorzystać z ofert konkurencyjnych sprzedawców. Co więc powstrzymuje polskie firmy przed wyborem tańszych, alternatywnych sprzedawców gazu?
– Jednym z powodów może być słaba aktywność instytucji odpowiedzialnych za liberalizacje rynku gazu w Polsce, np. URE i operatorów gazowych. Działania informacyjne są inicjowane głównie przez kilku niezależnych sprzedawców gazu, a tym samym kwestia idei konkurencji na rynku gazu cichnie. Niesłusznie, gdyż nasze doświadczenia pokazują, że przynosi ona wymierne efekty, dając małym i średnim firmom nawet 5-7 procent oszczędności – mówi Krzysztof Noga, Prezes DUON Marketing and Trading SA, alternatywnego sprzedawcy gazu.
Zmiana sprzedawcy
Proces zmiany sprzedawcy gazu jest prosty i trwa często krócej niż w przypadku zmiany sprzedawcy energii. Dopełnieniem wszystkich formalności zazwyczaj zajmuje się nowy sprzedawca, który występuje z upoważnienia odbiorcy o rozwiązanie poprzedniej umowy.
– Przejęcie wszystkich formalności przez alternatywnego sprzedawcę to dobra praktyka, którą wprowadziły wszystkie firmy zajmujące się sprzedażą gazu i energii elektrycznej. Dla nowych klientów główną barierą jest właśnie „papierowa” część procedury; wychodzimy więc z założenia, że minimalizacja zaangażowania odbiorcy w ten proces jest pierwszym krokiem do demokratyzacji rynku – mówi Krzysztof Noga.
Zmiana dostawcy gazu nie jest nieodwracalna. Umowę zawiera się na czas określony, najbardziej odpowiadający Klientowi. Po tym terminie można ją przedłużyć lub wypowiedzieć bez żadnych kosztów i powrócić do pierwotnego sprzedawcy. Doświadczenia DUON (wybieranego przez 80 procent firm zmieniających sprzedawcę w ostatnim półroczu) pokazują, że większość klientów kontynuuje jednak współpracę z nowym sprzedawcą.
Przyszłość cen gazu
Według analityków, w najbliższym czasie należy oczekiwać kolejnych podwyżek cen gazu, ponieważ PGNiG już przy nowej, podwyższonej taryfie pokazuje ujemną marżę na sprzedaży błękitnego paliwa. W planach zapewne jest więc dalszy wzrost cen, jeśli ten dostawca nie dokona znaczących zmian w zapisach swoich największych kontraktów zakupowych.
Dlatego w konkurencji na rynku gazu, podobnie jak w przypadku energii elektrycznej, upatruje się rozwiązania wysokich cen gazu. Przedsiębiorstwa mogą zawczasu zmniejszyć koszty tak, aby uniknąć zbędnych wydatków i jednocześnie wykorzystać możliwość zmiany. Przed Regulatorem oraz działającymi na polskim rynku spółkami obrotu gazem stoi więc kolejne wyzwanie – uświadomienie odbiorców instytucjonalnych, że z korzyścią dla swoich budżetów mogą zmienić sprzedawcę gazu ziemnego.
Nadesłał:
dotpr
|
Komentarze (0)