Rozrywka i wypoczynek » Turystyka
Extremalna rozrywka w Travel 2012
Zobacz więcej zdjęć » |
Następie, po tak dużej dawce adrenaliny, Michał odwiedzi małopolskie winnice, które produkują przepyszne i co najważniejsze polskie wina.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
W najnowszym odcinku Travel 2012 nie zabraknie silnych emocji. Pokażemy atrakcje otwartego niedawno Centrum Ekstremalnej Zabawy MartJack EXTREME Event na warszawskim Żeraniu. To idealne miejsce dla wszystkich, którzy chcą poczuć adrenalinę, aktywnie spędzić czas i poszukują mocnych wrażeń nie wyjeżdżając ze stolicy. Można tam spróbować swoich sił na najwyższej w Polsce ściance wspinaczkowej, przejść się po specjalnej, kołyszącej się kładce zawieszonej 30 metrów nad ziemią i zjechać na linie między silosami dawnych młynów. Ciekawą i jakże ekstremalną atrakcją jest jazda rowerem na wysokościach. Polega na przejechaniu rowerem po linie umieszczonej wysoko nad ziemią, przy pomocy normlanego pedałowania. Brzmi banalnie, jednak cała zabawa zaczyna się, gdy zdajemy sobie sprawę, że utrzymanie równowagi podczas takiej przejażdżki, nie jest wcale łatwą sprawą. Po tych szaleństwach spróbujemy odzyskać balans racząc się kieliszkiem dobrego wina. Polskiego wina! Wraz z Michałem Borejko odwiedzimy kilka winnic Małopolskiego Przełomu Wisły. Bogactwo przyrody i krajobrazu, w połączeniu z bogatą historią, kulturą i tradycjami sprawiają, że region ten stanowi częsty cel weekendowych wyjazdów turystów nie tylko z całej Polski, ale i coraz częściej z zagranicy. Od kilku lat przybywa też pasjonatów, którzy zakładają tam winnice i produkują dobrej jakości trunki. Sprawdzimy jak zostaje się winiarzem w kraju, gdzie enoturystyka wciąż jest w powijakach. W dalszej części programu Gareth Davis zabierze nas do stolicy Sycylii Palermo, a Cheryl Baker zakocha się w Dubrowniku.
Premiera „Travel 2012” 1 października, o godz. 19:30 na Travel Channel!
Więcej informacji na stronie www.travelchanneltv.pl
Nadesłał:
Shi events
|
Komentarze (0)