Kultura » Kultura

Promocja publikacji Jana F. Lewandowskiego

Promocja publikacji Jana F. Lewandowskiego
Zobacz więcej zdjęć »
Z końcem grudnia ubiegłego roku nakładem Wydawnictwa Muzeum Śląskiego, ukazała się nowa pozycja autorstwa Jana F. Lewandowskiego „Przesyłka ze Szkocji. Generał Józef Zając i jego kolekcja”.

Książka przypomina biografię nieco zapomnianego generała Józefa Zająca oraz historię jego kolekcji dzieł sztuki, która w 1957 roku znalazła się na Śląsku. Spotkanie promocyjne odbędzie się 18 lutego o godz. 15.00 w Muzeum Śląskim w Katowicach. Generał Józef Zając (1891-1963), w latach 1926-1936 dowódca 23 Dywizji Piechoty w Katowicach, po II wojnie światowej przebywał na emigracji w Szkocji, gdzie wraz z żoną przez 12 lat kolekcjonował europejskie obrazy oraz grafiki z okresu od XVI do XIX wieku.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

W 1957 roku przekazał 108 obrazów oraz blisko 2 tys. grafik Muzeum Górnośląskiemu w Bytomiu, gdzie znajdują się do dnia dzisiejszego. Zaznaczył jednak, że z chwilą powstania placówki muzealnej w Katowicach, obiekty te powinny zostać tam przeniesione.

W Słowie od Wydawcy Leszek Jodliński pisze: „Muzeum Śląskie podjęło się trudu przybliżenia losów kolekcji Generała Józefa Zająca, która nigdy nie dotarła do Muzeum, choć z myślą o tym muzeum trafiła do Polski w 1957 roku. Już tylko ta okoliczność czyni bohatera i przedmiot tej publikacji wyjątkowym.

Podjęcie tematu kolekcji pozostaje nie tylko obowiązkiem na rzecz budowania wdzięcznej pamięci o Twórcy kolekcji i Darczyńcy w jednej osobie. Jest także pierwszym krokiem, w co głęboko wierzę, do odzyskania dzieł malarstwa i grafiki zachodnioeuropejskiej, która pierwotnie wzbogacić miała zbiory Muzeum Śląskiego w Katowicach./.../

Niewątpliwie kolekcja Gen. Józefa Zająca nadal czeka na pełną analizę i lepsze poznanie. Nieliczne prezentacje obiektów ze zbioru Generała, niska społeczna świadomość jej istnienia związana ze skromną i środowiskowo "wyciszoną" wystawą kolekcji w 1958 (w istocie prezentowano wówczas kolekcję malarstwa) nie pomogły w jej lepszym poznaniu i wprowadzeniu do obiegu naukowego i - na co liczył ofiarodawca - społecznego. Zdecydowanie najwięcej wiemy o liczących 1960 pozycji zbiorach grafiki składających się na omawianą kolekcję, więcej pytań niż odpowiedzi pozostaje w stosunku do zbiorów malarstwa. Pozostaje wierzyć, iż pełne i faktyczne udostępnienie kolekcji, dzisiaj przedmiotu co najmniej niezręcznej kontrowersji sprawi, że i ta część spuścizny Józefa Zająca stanie się dostępna i zapoznana przez zainteresowane nią środowiska."

O kolekcji...

Zbiór, kolekcjonowany przez generała od zakończenia wojny do 1957 roku, zawiera obrazy malarzy włoskich, flamandzkich, holenderskich, francuskich, angielskich, szkockich i polskich. Prace powstały od XVI do XIX wieku. Warto wśród nich wymienić m.in. "Mannę" Krzysztofa Lubienieckiego, z przełomu XVII i XVIII wieku, siedemnastowieczne prace włoskich artystów: "Rzeź niewiniątek" Pietro da Cortony oraz "Wybieranie piskląt" Pietera Breughela Młodszego, a także obrazy holenderskich mistrzów: "Przy wodopoju" Nicolasa Pietersza Berchema i "Stary człowiek ze szklanką" Adriaena van Ostade, również z siedemnastego stulecia.

Lewandowski pisze: "Chociaż kolekcja malarstwa obejmuje przede wszystkim dzieła malarzy drugorzędnych, a także kopie sławnych mistrzów /van Dyck, del Sarto, van Ostaje/, to obejmuje także dzieła artystów pierwszorzędnych. Pozostaje najpoważniejszą kolekcją malarstwa europejskiego w muzeach górnośląskich".

O kolekcji grafik czytamy natomiast, iż: "Zdaniem historyków sztuki wydaje się nawet cenniejsza niż zbiory malarstwa. Do najcenniejszych należą miedzioryty Marcantonio Raimondiego, akwaforty Salwatora Rosy i prace Agostina Carracciego ze szkoły włoskiej, potem akwaforty Jacquesa Wallota i Claude'a Lorraina ze szkoły francuskiej, ryciny Jakoba Ruisdaela i Jana Botha ze szkoły niderlandzkiej, mezzotinty Johna Smitha, Johna Nixona i Jamesa Mc Ardelli ze szkoły angielskiej, ryciny czeskiego rytownika Vaclava Hollara i wreszcie cztery oryginalne drzeworyty Albrechta Dürera, zweryfikowane w Bibliotece Narodowej w Paryżu". Prace te można było zobaczyć m.in. na wystawie w Muzeum Śląskim w Katowicach w 1990 roku.

Pozycja w cenie 30 zł jest do nabycia sklepie internetowym Muzeum Śląskiego: http://sklep.muzeumslaskie.pl/



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

ap

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »