Społeczeństwo » Społeczeństwo
Logistyk z pasją
Zobacz więcej zdjęć » |
Pamięć ludzka jest jednak zawodna i różne szczegóły towarzyszące nam podczas przygody z czasem ulatują - mówi Tomasz Sawicki, student Wyższej Szkoły Logistyki. Chęć znalezienia odpowiedniego miejsca do przechowywania i dzielenia się cennymi wspomnieniami skłoniła go do stworzenia portalu dla ludzi z pasją. I tak powstała strona przygodazycia.pl.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
- Pomysł powstał w marcu ubiegłego roku. Ideą było wykreowanie portalu, na którym każdy, bez względu na wiek, płeć i zainteresowania będzie mógł podzielić się swoją przygodą życia. Nie liczy się gdzie, co i jak. Ważne żeby dla autora to była niezapomniana zabawa, o której chce opowiadać jak największej grupie ludzi - wyjaśnia Tomasz Sawicki, który sam lubi wyzwania i ryzyko.
- Pierwsze kroki w życiu zawodowym stawiałem w branży leśnej. Skończyłem technikum leśne i rozpocząłem studia na Akademii Rolniczej w Szczecinie na kierunku Technika Rolnicza i Leśna. Miało mi to pomóc w rozwoju zawodowym, ale niestety zniechęciło do uprawiania tego pięknego zawodu. Nie stronię jednak od odważnych decyzji w życiu, więc postanowiłem przestawić swoją karierę na inne tory - mówi tajemniczo. - Nie mając pojęcia co to warunki dostawy, ubezpieczenie CARGO, zestaw i inne tego typu branżowe określenia, wystartowałem w rekrutacji na stanowisko spedytora w firmie logistycznej CJ International (obecnie grupa Raben). Ryzyko się opłaciło. Zacząłem nowy rozdział w życiu zawodowym - stwierdza zadowolony.
W międzyczasie, Tomasz awansował na stanowisko przedstawiciela handlowego, przeprowadził się z Rzepina do Poznania (bo tam firma zamykała oddział i przenosiła się do stolicy Wielkopolski).
- Decyzję musiałem podjąć w jeden dzień. Nie mogła być inna. Byłem na tak! Spakowałem rzeczy w dwa niebieskie worki i pojechałem w nieznane - wspomina Tomek. - Nie minęło kilka miesięcy i przyszedł czas na kolejna zmianę. Do tego czasu miałem wiele okazji, by zasmakować w logistyce. Współpraca z koncernami, które wręcz tworzą trendy w branży utwierdziła mnie w przekonaniu, że logistyka to punkt ciężkości w wielu płaszczyznach funkcjonowania przedsiębiorstw. Uznałem, że najwyższy czas poznać tą wszechobecną Panią Logistykę od środka i podszkolić się nieco w teorii. I tak rozpocząłem studia w Wyższej Szkole Logistyki. Nie miałem wtedy pojęcia jak wielki wpływ na moje życie zawodowe będzie miała ta uczelnia - dodaje.
Po jakimś czasie, Tomasz Sawicki wziął udział w szerokim i wieloetapowym procesie rekrutacyjnym na stanowisko Specjalisty ds. Sprzedaży Usług Logistycznych do poznańskiego oddziały międzynarodowego operatora logistycznego Schenker. Pokonał kilkanaście osób i dostał tą pracę.
- Nie ukrywam, że praca w firmie tworzącej nowatorskie rozwiązania dla klientów oraz studia na uczelni o profilu stricte logistycznym były jak mieszanka wybuchowa - żartuje. - No i w końcu wybuchło. Razem z kilkoma znajomymi stworzyliśmy własną firmę spedycyjną. To czas sporej odpowiedzialności i potężnej satysfakcji. Jednak mnie to nie wystarczało. Po trzech latach, postanowiłem już sam, bez żadnych wspólników i partnerów powołać do życia TSLogistic, której mottem przewodnim będzie filozofia słowa „responsibly", ponieważ w mojej firmie spedycyjnej wszystko będzie odbywało się w sposób odpowiedzialny - wyjaśnia student WSL.
Jak sam mówi, choć osiągnął już sporo, interesuje się branżą TSL, to jednak nie stanowi ona sensu jego życia. - To, co naprawdę kręci i daje potężną radość, co sprawia, że czuję, że żyję to po prostu przygoda. Każda przygoda, którą mam okazję przeżyć poszerza horyzonty, uczy czegoś nowego i myślę, że właśnie przygoda jest moją pasją. Podróż stopem po Europie, wyprawa samochodem po Europie, zwiedzanie Sycylii i archipelagu wysp Liparyjskich z czynnym wulkanem, wariacje na quadach, zabawy w paintball, wyścigi na gokardach, snowboard co zimę, kilka rajdów off road to ciągle mało - wyznaje Tomasz. - Uznałem, że skoro sam nie mam możliwości przeżywać więcej ciekawych przygód stworzę miejsce, gdzie będę mógł o nich czytać do woli, oglądać zdjęcia, komentować, rozmawiać i być może organizować. Tak pojawił się pomysł utworzenia portalu przygodazycia.pl, który w zamiarze twórcy ma skupiać ludzi stawiających przygodę jako nieodzowny element życia Zapraszam wszystkich, którzy mają się czym w życiu pochwalić, aby aktywnie uczestniczyli w budowaniu pierwszego w Internecie miejsca poświęconego nie jednej, a różnym pasjom, miejsca które umożliwiać będzie poczytanie o przygodzie, zadawanie pytań, wymianę uwag, zorganizowanie przygody, aż do opisania jej i tworzenia swoistego spisu własnych przeżyć i przygód - zachęca.
Aby usystematyzować zamieszczane przygody, Portal podzielony został na pięć kategorii tematycznych: „W powietrzu", „Pod wodą", „Na wodzie", „Pod ziemią" oraz „Na ziemi".
Portal oferuje między innymi możliwość zamieszczenia relacji i zdjęć z podróży. Każda opowieść bierze udział w comiesięcznych rankingach. Następnie użytkownicy portalu oceniają relacje pod względem czterech wariantów: ciekawość opisu, zagrożenie dla zdrowia i życia, chęć przeżycia takiej przygody oraz atrakcyjność zdjęć. Średnia ocen plasuje nas na odpowiednim miejscu w rankingu. Zwycięzca comiesięcznych zmagań otrzymuje nagrodę dopasowaną do profilu swoich zainteresowań.
- Dotychczas odbyły się cztery rankingi, w których spośród wielu zaproponowanych nagród zwycięzcy wybrali m.in. sportową minikamerę, intro nurkowe, przewodnik po Indiach lub szaleństwa na quadach - wymienia założyciel portalu. - Patronem medialnym serwisu jest Radio Afera. Pozyskano już także kilku partnerów, dzięki którym udaje się utrzymać wysoki poziom nagród. Strategicznymi partnerami są: MK Sport - organizator integracyjnych imprez ekstremalnych oraz butikowe biuro podróży ESTA. Firmy te zajmują się także redagowaniem dodatkowych kategorii na portalu - strefy adrenaliny i strefy podróży.
Chcąc zwiększyć atrakcyjność serwisu, autorzy stworzyli forum dyskusyjne, na którym można znaleźć porady w przeróżnych kwestiach związanych z przygodami oraz konsultacje z profesjonalistami. W planie jest również budowa bazy firm organizujących różnego rodzaju przygody.
„Tomasz Sawicki jest przykładem osoby, która łączy dwie bardzo istotne w życiu cechy. Pierwszą z nich jest chęć pogłębiania swojej wiedzy, która już pokazuje, że przed Tomkiem otwierają się nowe horyzonty wyzwań zawodowych. Drugą cechą jest pasja, z której pomimo aktywnego rozwoju zawodowego nie rezygnuje, a wręcz rozwija zachęcając do tego innych" - podsumowuje Wojciech Zalewski, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Logistyki, którą kończy w tym roku Tomek.
Nadesłał:
kmatysik
|
Komentarze (0)